Niezależnie od zmieniających się przepisów, bieganie w maseczce stało się sportowym symbolem poznawczym roku 2020. Pandemia COVID-19 też pod naszą długością oraz szerokością geograficzną spowodowała, iż każdy musi wcześniej lub później stanąć przed problemem: Gdzie oraz jak biegać w maseczce? Oraz jaki wpływ ma ona na własne zdrowie i formę treningu, natomiast nie jedynie na ochronę przed drobnoustrojem. Lekarze przestrzegają przed bieganiem w maseczce, jednak kanadyjscy badacze pokazują, iż może ono nie mieć złego wpływu na jakość wysiłku.

Bieganie w maseczce natomiast efektywność treningu

Aktualne przepisy wymagają zasłanianie twarzy po każdym wyjściu z domu. Bieganie w maseczce to bez powątpiewania ogromne ograniczenie. U wielu osób już sam spacer z zakrytą twarzą powoduje ból. Sytuacja staje się coraz poważniejsza, gdy ćwiczymy w upalny dzień, natomiast wzmożony wysiłek skutkuje zwiększeniem oddechu. Podczas aktywności ruchowej podnosi się zapotrzebowanie systemu na tlen. Bieganie w masce sprawia więc trudności w oddychaniu. Zakrycie nosa oraz ust hamuje dopływ powietrza, natomiast płuca muszą zdecydowanie mocniej działać.

Mając na twarzy maskę możemy odnieść wrażenie, iż potrzebujemy więcej powietrza, więc mnóstwo osób może mieć nawyk, aby oddychać poprzez usta oraz brać głębsze wdechy. Musimy całkowicie pokonać ową pokusę oraz nie zmieniać dobrego sposobu oddychania. Oddech w masce winien być taki sam, jak bez maski, niewątpliwie przy założeniu, iż bez maski oddychamy dobrze. Czyli jak? Prawidłowy, prawidłowy oddech jest lekki, nieszkodliwy, bez wysiłku, miarowy, przeponowy, więc dolną partią klatki piersiowej, w spoczynku jedynie poprzez nos, w dzień oraz w nocy.

Maseczka na twarz natomiast wydolność systemu

Zastrzeżenia do korzystania z masek w treningu mają też kardiolodzy – zamykanie ust oraz nosa ogranicza wymianę oddechową, natomiast co za tymże idzie osłabia kondycję systemu. To może doprowadzać do schorzeń równowagi, tachykardii i duszności. Trochę odmienne zdanie w owej sprawie mają trenerzy – w końcu idea zakrywania ust podczas biegania urodziła się znacznie wcześniej oraz miała na celu podwyższenie skuteczności treningów.

Maseczka lub przyłbica – w czym biegać?

To może bieg w przyłbicy byłby korzystniejszy? Hipotetycznie tak, natomiast jak podają biegacze, bieganie jest w nich ciężkie z racji wilgotnienia, zaparowywania przyłbicy oraz braku właściwej widzialności. W takim razie lepsze będą maski antysmogowe oraz antyalergiczne mające filtry, jakie zabezpieczają nas nie jedynie przed koronawirusem lecz również przed zabrudzeniami oraz zanieczyszczeniem. Gdy zatem mamy zamiar biegać w przestrzeni miejskiej, należałoby oczywiście w takie maski się wyposażyć.